Jakub Krupa - „Stan wojenny w narracjach prasowych. Analiza rocznicowych numerów wybranych dzienników ogólnopolskich„
Kreowane przez media uniwersa symboliczne i opowiadane historie wskazujące bohaterów i winnych, mają fundamentalne znaczenie dla postrzegania historii najnowszej przez obywateli. Pamięć zbiorowa nie opiera się bowiem na indywidualnym doświadczaniu sytuacji, a na przekazie, w który wierzymy i który przyjmujemy za część naszej tożsamości.
W 2021 roku CBOS przeprowadził sondaż, z którego wynika, że mniej niż połowa badanych potrafi wskazać datę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce . Mimo tak znikomej wiedzy społeczeństwa co do faktów, symbolika stanu wojennego jest często wykorzystywana w dyskursie publicznym do porównania obecnej sytuacji politycznej z tą z lat osiemdziesiątych.
W książce przeprowadzono analizę rocznicowych numerów trzech tytułów prasowych (i ich późniejszych modyfikacji): Trybuny Ludu (później: Trybuny i Dziennika Trybuna), Gazety Wyborczej i Naszego Dziennika w latach 1982-2019.
W uniwersum symbolicznym wykreowanym przez „Trybunę Ludu”, stan wojenny jest zbawienną operacją, która zapobiegła wojnie domowej i nieogrzewanym mieszkaniom w zimie. Generał Jaruzelski i jego współpracownicy to bohaterowie.
W drugim, które reprezentują „Trybuna” i „Dziennik Trybuna”, stan wojenny był wydarzeniem tragicznym dla dwóch stron i wina za jego wprowadzenie spoczywa zarówno na władzy, jak i na opozycji. Generał Jaruzelski wziął na swe barki ogromny ciężar, jest mężem stanu i patriotą, który uratował Polskę przed inwazją radziecką. Należy mu się wdzięczność i szacunek.
W trzecim, kreowanym przez „Gazetę Wyborczą”, stan wojenny to wydarzenie niosące wiele krzywd i szkód, lecz osoby odpowiedzialne za jego wprowadzenie kilka lat później zdecydowały się na rozmowy przy Okrągłym Stole, który był dla Polski „błogosławieństwem”.
W czwartym, które podtrzymuje „Nasz Dziennik”, stan wojenny to jednoznaczne zło wyrządzone na narodzie polskim przez „zdrajców” ojczyzny którzy nigdy nie ponieśli odpowiedzialności za wyrządzone krzywdy. Generał Jaruzelski nazywany jest dyktatorem i targowiczaninem.
Przytoczone uniwersa różnią się od siebie tak diametralnie, że w niektórych stan wojenny był wprowadzony legalnie – w innych nie; w niektórych liczba ofiar stanu wojennego wynosi 14-16, w innych 58, a jeśli uwzględnić także lata następne: 100.