- A
- A
- A
Harar (Etiopia): Nie tylko hieny…
Zapach kadzideł miesza się tutaj z aromatem kawy i pieczonych bułek, a nawoływania muezinów nakładają się na pieśni dobiegające z ortodoksyjnych chrześcijańskich kościołów. Tęczowe kolory strojów kobiet z rzadka tylko przełamuje czerń czadorów… Stary Harar (Harer) to nie tylko kojarzone z tym miastem hieny i rytuał (nazbyt już turystyczny) karmienia tych zwierząt. W kolejną podróż z „Południkiem Café” zapraszamy na wpisaną na listę UNESCO medynę Hararu w Etiopii. Położoną na Wyżynie Somalijskiej, blisko granicy z Dżibuti. Powędrujemy śladami mistyków muzułmańskich, chrześcijan i francuskiego poety Arthura Rimbaud.Południk Cafe': Harar (Etiopia): Nie tylko hieny...
crop_free
1
/ 8
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
08:21
Piłkarskie Euro kobiet: w sobotę Polska zagra z Danią w meczu o honor
-
07:51
Ekstraklasa piłkarska - Bruk-Bet pokonał Omonię w sparingu
-
07:47
Wimbledon: Iga Świątek zagra o szósty w karierze wielkoszlemowy tytuł
-
07:45
Ekstraklasa piłkarska - zwycięski sparing Cracovii
-
07:39
Wimbledon - Świątek zagra o szósty w karierze wielkoszlemowy tytuł
-
07:15
Sobota będzie szara i deszczowa na południu Małopolski
-
00:40
17-latek dźgnięty nożem w centrum Tarnowa. Napastnik poszukiwany
-
22:05
Homo sapiens strzela do „misia”.To obsesja nadkontroli.
-
20:02
82. rocznica Rzezi wołyńskiej. "Tu naprawdę nie chodzi o jeden pomnik"
-
19:03
Rada społeczna szpitala w Krynicy za likwidacją porodówki
-
18:24
Wycięli drzewa, posadzą drzewa. Jakie gatunki będą rosnąć wzdłuż linii tramwajowej do Mistrzejowic?