Choroba alkoholizmu czy arkomani nie dotyka wyłącznie osoby zażywajacej. Ogarnia całą rodzinę. Ta, aby przetrwać, stosuje odmienne zasady, od przejmowania obowiązków, zagłuszania emocji po zaborczość i wzajemne obwinianie, awantury a wreszcie ciszę i bezwolność. Panuje powszechne przekonanie, że aby problemy się skończyły wystarczy przestać zażywać, przestać brać czy pić. Jednak jak wypełnić tę lukę, jak poradzić sobie z tworzeniem relacji, z komunikacją w rodzinie, ze wzajemnym szacunkiem, z konsekwencją, z dojrzałą miłością, skoro przez lata nie były one obecne w rodzinie albo nie było ich nigdy. O tym opowiadają rodziny uzależnionych z grupy Al Anon „Świadomość”, której spotkania odbywają się w każdy czwartek w Miejsckim Centrum Profilaktyki Uzależnień w Krakowie.
Do grup wsparcia Anonimowych Narkomanów, Anonimowych Alkoholików, Nar Anon czy Al Anon może należeć każdy, bez względu na wiarę, wyznanie, narodowość czy orientację seksualną. -Nie nakłaniamy do niczego, nie oceniamy i nie radzimy, mówimy tylko o swoich doświadczeniach – mówiła po spotkaniu długoletnia członkini grupy Świadomość Teresa, która mimo trudnych doświadczeń opowiada o tym co daje jej Al Anon.
Nie zostawiam dla siebie, przekazuję dalej. Jak sobie pomóc i zacząc zdrowieć. Dziś o 21.00 w @RadioKrakow #zdrowie #pierwszykrok pic.twitter.com/Fvk7YoyYhL
— Joanna Gąska (@joanna_gaska) 11 marca 2018
Spotkania uzależnionych w grupach wsparcia, świadomość, że mają obok siebie osoby, które mogą im pomóc i są dostępne 24 godziny na dobę, jest czymś, czego osoby nieuzależnione mogłyby im pozazdrościć, bo przecież kto nien potrzebuje przyjaciół n i rozmów z kimś, kto zrozumie i nie będzie oceniał. Jednak grupy wsparcia to nie tylko rozmowy o wychodzeniu z dna piekła, nie tylko spotkania, to także wspólne wyjazdy, wieloletnie przyjaźnie i wspólne wakacje a przede wszystkim świadomość, że gdziekolwiek na świecie uzależniony pojedzie może liczyć na pomoc.
Kontakty do grup wsparcia:
Anonimowi Alkoholicy Region Galicja
Anonimowi Narkomani Okręg Halny
Joanna Gąska
Obserwuj autorkę na Twitterze