Historia, która tętni życiem
Większość z nas była już kiedyś w Zakopanem, widziała Morskie Oko, przeszła się Krupówkami, może nawet zdobyła Giewont, ale książka Nikoletty Kuli udowadnia, że Tatry i ich okolice skrywają znacznie więcej – wystarczy zejść z utartych szlaków.
Autorka, znana z zamiłowania do regionu i talentu do opowiadania o nim w sposób wciągający, stworzyła publikację, która nie tylko informuje, ale przede wszystkim inspiruje.
Dlatego nazywamy to "inspirownikiem". Chodzi o to, by ruszyć w drogę po raz kolejny, ale innym tropem. Książka inspiruje do tego, by pojechać na Podhale, w okolice Tatr po raz kolejny, bo wiadomo, że większość z nas już tam była i czasami myślimy, że może już niczego tam więcej nie odkryjemy, a do odkrycia jest całe mnóstwo i właśnie o to chodziło w tej publikacji, żeby zainspirować do wyjazdów czasem nietypowymi szlakami – mówi Nikoletta Kula.
W książce znaleźć można wiele mniej znanych, a niesamowicie ciekawych wątków historycznych. Jednym z nich jest historia związana z hrabią Władysławem Zamoyskim. To właśnie on doprowadził do wybudowania kolei z Krakowa do Zakopanego, a jego starania sprawiły, że region stał się bardziej dostępny dla turystów.
Ciekawym smaczkiem, który udało się autorce odkryć podczas pracy nad książką, jest związek rodziny Wisławy Szymborskiej z Tatrami. Jej ojciec był zarządcą dóbr Zamoyskiego i to dzięki niemu przyszła noblistka po raz pierwszy trafiła pod Tatry jako trzynastoletnia dziewczynka.
Nie tylko Zakopane zachwyca architekturą. W książce znaleźć można też informacje o mniej znanych, ale bardzo klimatycznych miejscach, jak np. Dom Ludowy w Bukowinie Tatrzańskiej – ważne centrum kultury i sztuki ludowej, tętniące życiem przez cały rok.
(cała rozmowa do posłuchania)