Dlaczego warto rozmawiać z dziećmi o filozofii?
Elżbieta Mirek, założycielka wydawnictwa Andrea, przyznała, że macierzyństwo było dla niej główną inspiracją do wydania książki. Chciała nauczyć swoje córki wyrażania własnego zdania, krytycznego myślenia oraz umiejętności odnalezienia się w złożonym, współczesnym świecie. Zależało jej na tym, aby dziewczynki nie były jedynie biernymi odbiorczyniami treści medialnych, lecz by potrafiły samodzielnie analizować informacje.
Podczas poszukiwań wartościowych treści w języku włoskim natrafiła przypadkiem na postać Umberta Galimbertiego – profesora filozofii i antropologii kultury, psychoanalityka oraz autora licznych dzieł o tematyce filozoficznej. Pomimo zaawansowanego wieku, Galimberti nadal aktywnie działa w środowisku naukowym i edukacyjnym. Jego podejście do kondycji psychicznej młodych ludzi oraz filozofii jako narzędzia krytycznego myślenia wywarło na Elżbiecie Mirek ogromne wrażenie.
Ola Pałka, filozofka i pedagożka, podkreśliła, że dzieci są naturalnymi filozofami:
Zajmuję się edukacją filozoficzną zawodowo i w środowisku edukatorów bardzo często powtarzamy, że dzieci są naturalnymi filozofami. Ważne jest jednak, by rozróżnić rozumienie filozofii i filozofowania. Nie chodzi tu o filozofię jako dyscyplinę akademicką, polegającą na czytaniu mnóstwa książek i powtarzaniu mądrych koncepcji, ale o filozofowanie – rozumiane jako sposób myślenia, a nawet jako styl życia i nastawienia do świata. To otwartość na różne sposoby interpretowania rzeczywistości. Dzieci mają to w sobie naturalnie – mają głód poznawczy, dziwią się światu, są bardzo ciekawe i zadają wiele, czasem zaskakujących, pytań.
Filozofka zauważyła, że w dorosłym życiu pytania o sens, szczęście czy naturę świata są rzadkością. Dorośli z reguły ograniczają się do codziennych, praktycznych pytań, unikając tych bardziej abstrakcyjnych, dotyczących szczęścia, przyjaźni czy nawet śmierci. Tymczasem dzieci posiadają naturalną zdolność do filozoficznej refleksji, jednak brakuje im przestrzeni do jej rozwijania.
Ta książka może być świetną pomocą, która podsunie sto pretekstów dla rodziców do rozpoczęcia rozmowy. Gdyby chcieli dowiedzieć się jak ich dziecko postrzega świat, mogą posiłkować się właśnie taką krótką, zrozumiałą historyjką, opowiastką zaczerpniętą od myślicieli i filozofów. W dyskusji każdy może mieć swoje własne, odrębne zdanie i punkt widzenia – i każdy jest tak samo wartościowy – mówi Elżbieta Mirek.