Kiedy mieszkał w Krakowie wspierał swoim talentem wielu tutejszych wykonawców. Gitara Kuby Dudy brzmiała w utworach Vladimirskiej, Patricka The Pana oraz na płycie “Ucieczka Saula” Limboskiego”. On sam prowadził zespół Dym. W pewnym momencie Kuba skupił się przede wszystkim na instrumentalnej muzyce, inspirowanej filmowymi ścieżkami. Teraz artysta mieszka w Warszawie i nadal nie wypuszcza gitary z rąk, zapraszając nas do wędrówki wyobraźnią przy melodiach z najnowszej płyty “Sad & Beautiful”. O swoich inspiracjach fado, podróżach do Rumunii i Portugalii oraz jeszcze kilku sprawach Kuba Duda opowiedział Agnieszce Barańskiej.
- A
- A
- A
Muzyka do fantazjowania. Kuba Duda o nowej płycie “Sad & Beautiful”
Komentarze (0)
Najnowsze
-
14:32
Będzie w klimacie baśni i legend - 7. edycja Juromanii
-
14:09
Nieproszeni goście w naszych domach – czy powinniśmy się ich obawiać?
-
13:56
Długie nogi, kanciaste ciało i rozbujany chód. 15 września obchodzimy Dzień Łosia
-
13:39
Służby na zachodzie Małopolski gotowe do akcji
-
13:27
Długie nogi, kanciaste ciało i rozbujany chód. 15 września obchodzimy Dzień Łosia
-
13:18
Sąd przedłużył areszt dla podejrzanego o podwójne zabójstwo w Spytkowicach
-
13:17
Samorządy mają się samorządzić. Czy zagwarantuje to ustawa o ich finansowaniu?
-
12:00
Co w tym tygodniu zasłużyło na miano Wyczynu, a co Blamażu?
-
11:36
Kraków przygotowany na przyjście Borisa. Władze kupują dodatkowy piasek, ale też uspokajają
-
11:35
Bez powodu pobił starszego pana na Prokocimiu. 31-latek zatrzymany
-
09:46
Policjanci z Zakopanego zatrzymali pijanego mężczyznę, któremu sąd cztery razy odebrał prawo jazdy
-
22:30
"Falowanie i spadanie" - czyli jak sterować napięciem w muzyce