Kiedy mieszkał w Krakowie wspierał swoim talentem wielu tutejszych wykonawców. Gitara Kuby Dudy brzmiała w utworach Vladimirskiej, Patricka The Pana oraz na płycie “Ucieczka Saula” Limboskiego”. On sam prowadził zespół Dym. W pewnym momencie Kuba skupił się przede wszystkim na instrumentalnej muzyce, inspirowanej filmowymi ścieżkami. Teraz artysta mieszka w Warszawie i nadal nie wypuszcza gitary z rąk, zapraszając nas do wędrówki wyobraźnią przy melodiach z najnowszej płyty “Sad & Beautiful”. O swoich inspiracjach fado, podróżach do Rumunii i Portugalii oraz jeszcze kilku sprawach Kuba Duda opowiedział Agnieszce Barańskiej.
- A
- A
- A
Muzyka do fantazjowania. Kuba Duda o nowej płycie “Sad & Beautiful”
Autor:
Agnieszka Barańska
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
11:24
Jak słońce wyznacza rytm życia owadów? W przyrodzie nic nie dzieje się przypadkiem
-
10:56
Ryszard Majdzik powinien mieć pozwolenie na broń znalezioną w jego mieszkaniu. Ale go nie miał
-
10:45
Dlaczego zawieszenie broni w obszarze energetyki jest tak ważne?
-
10:32
Kontakt z naturą rozwija. "Dzikie dzieci" - reportaż Ewy Szkurłat
-
10:05
Tarnów żegna wybitnego neurochirurga
-
10:01
Inni szkoły likwidują, Chełmiec chce budować
-
08:45
13 osób podejrzanych o przemyt narkotyków wartych 53 mln zł
-
08:15
Prezydent Tarnowa o wschodniej obwodnicy miasta. "Pamiętam obietnice, że powstanie w 2013 roku"
-
07:34
Hiszpanie kradli w krakowskim dyskoncie mięso, owoce, słodycze i... skarpetki
-
07:15
"Wróbelek istotka niewielka, nikt nie popiera wróbelka...". Dlaczego jest coraz mniej tych ptaków?