Kiedy mieszkał w Krakowie wspierał swoim talentem wielu tutejszych wykonawców. Gitara Kuby Dudy brzmiała w utworach Vladimirskiej, Patricka The Pana oraz na płycie “Ucieczka Saula” Limboskiego”. On sam prowadził zespół Dym. W pewnym momencie Kuba skupił się przede wszystkim na instrumentalnej muzyce, inspirowanej filmowymi ścieżkami. Teraz artysta mieszka w Warszawie i nadal nie wypuszcza gitary z rąk, zapraszając nas do wędrówki wyobraźnią przy melodiach z najnowszej płyty “Sad & Beautiful”. O swoich inspiracjach fado, podróżach do Rumunii i Portugalii oraz jeszcze kilku sprawach Kuba Duda opowiedział Agnieszce Barańskiej.
- A
- A
- A
Muzyka do fantazjowania. Kuba Duda o nowej płycie “Sad & Beautiful”
Autor:
Agnieszka Barańska
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
14:52
Prokopowicz, Alexewicz, Pawlak. Ogromne zainteresowanie koncertami w Filharmonii Krakowskiej
-
14:28
LOT-em z Krakowa bezpośrednio do Barcelony, Madrytu i Rzymu
-
14:27
Przez dobę bez ciepłej wody i ogrzewania. Wszystko przez... maszynę budowlaną
-
13:35
Most Caritasu i Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Nowym Sączu
-
13:00
Korepetycje z edukacji zdrowotnej. Lekcja 2: "Myślimy, bo jemy tłuszcze"
-
12:39
Ustawa o statusie osoby najbliższej – kompromis czy eufemizm dla związków partnerskich?
-
12:22
Zagraniczni studenci na kierunkach medycznych UJ
-
12:07
Na A4 w Kłaju przewróciła się laweta. Droga już przejezdna
-
11:55
Dwóch nietrzeźwych 16-latków na hulajnodze. Jeden jest w bardzo ciężkim stanie
-
11:31
Kara dla Wisły Kraków zmniejszona