W Muzeum Narodowym w Krakowie możemy zobaczyć szkic motyla wykonany przez Stanisława Wyspiańskiego. "Wyspiański nie malował tego motyla z natury, ale z okazu przypiętego do szpilki" - powiedział prof. Paweł Adamski z Instytutu Ochrony Przyrody PAN. Widać to po szczegółach anatomicznych pazia królowej i sposobie narysowania skrzydeł. Jacek Malczewski potrafił kilkoma ruchami pędzla narysować motyle, które bez trudu można rozróżnić. I tak np. na obrazie "Powrót z Sybiru" widać przeziernika, a na "Ellenai" - kraśniki.

Jedno jest pewne: większość artystów podchodzi do malowania motyli bardzo swobodnie, traktując je częściej jako ideę niż obiekt wnikliwego zainteresowania. Przedstawienia motyli rzadko odpowiadają konkretnemu gatunkowi. Sensacją okazało się odkrycie,że duży motyl pojawiający się na tzw. Mozaice myśliwskiej, odkryty w Pompejach w 2018 roku, został zidentyfikowany jako mały monarcha.