Nagroda im. Witolda Wojtkiewicza 2022
Po raz 21. przyznana została Nagroda im. Witolda Wojtkiewicza, której organizatorem i realizatorem od 25 lat jest Związek Polskich Artystów Plastyków Okręgu Krakowskiego. Pierwotnym i respektowanym do dzisiaj założeniem Nagrody, sformułowanym przez jej pomysłodawców w 1997 roku, jest: zauważenie i uhonorowanie szczególnie interesujących zjawisk artystycznych, których wartość ma wymiar ponadczasowy, a artystę charakteryzuje oryginalny i poszukujący język wypowiedzi. Nagradzając konkretną, indywidualną wystawę, jaka odbyła się w trakcie danej edycji Nagrody, wyróżnia się tym samym jej autora, wartości jego artystyczne dzieł i przekaz, jaki ze sobą niosą. Nagroda przyznawana jest polskim, żyjącym twórcom w dziedzinach malarstwa, grafiki i rysunku, czyli tych mediach, jakimi zajmował się jej patron – Witold Wojtkiewicz. Dotyczy wystaw zorganizowanych w
Krakowie, tak więc wybór laureata jest często trudny, gdyż ciekawych propozycji wystawienniczych w naszym mieście jest zawsze bardzo, bardzo wiele... Poprzedni laureaci Nagrody to twórcy wybitni, z których wielu na stałe zapisało się w annałach sztuki polskiej.
Do tego wyśmienitego grona dołączył w tym roku artysta malarz Jarosław Kawiorski, którego wystawa zat. „Szafrok z Ikei / Lacrimae rerum” i prezentowana w Galerii Rostworowski w czerwcu i lipcu 2021 roku, szczególnie poruszyła nie tylko grono szacownych jurorów, ale również wszystkich tych, którzy mieli okazję i szczęście ją zobaczyć.
Kuratorką nagrodzonej wystawy była historyk sztuki Anna Baranowa, której należą się gratulacje za organizację tego przejmującego pokazu najnowszego cyklu obrazów Jarosława Kawiorskiego, nazwanego w podtytule kuratorskiego tekstu do katalogu wystawy „Obrazy żałobne Jarosława Kawiorskiego”, a sam tekst „Nawet rzeczy płaczą...”.
Wystawa Jarosława Kawiorskiego, to poruszająca opowieść o śmierci, przemijaniu, pamięci i tęsknocie, miłości i wierności – opowieść dedykowana przez artystę zmarłej 10 lat wcześniej żonie – aktorce Alicji Bienicewicz. Tytułowy szlafrok stał się symbolem zatrzymanego, przeszłego czasu, nośnikiem wspomnień i wyrazicielem bólu po utracie najbliższej osoby. Niczym święta relikwia stał się również śladem jej bardzo ważnej i bliskiej obecności, z całym aspektem wspólnych, codziennych spraw, intymnych doznań, namiętności, emocji i przeżyć. Wizerunki samotnego, smutno wiszącego, realistycznie odmalowanego codziennego, domowego odzienia, stanowią przeciwieństwo setek dotychczasowych obrazów artysty, przedstawiających nagie sylwetki ludzkie. Wszystkie te postaci, choć bezimienne, jednak żyją, są wśród nas. Stojące, leżące, odwrócone plecami lub skulone w bezbronnej, embrionalnej pozycji wyrażają doczesną kwintesencją człowieczeństwa z całym jego skomplikowanym, często brutalnym i niesprawiedliwym losem. Pozbawiony ludzkiego „wypełnienia” szlafrok, jawi się niczym trwały ślad kogoś, kto bezpowrotnie odszedł, jednak dzięki pamięci, wciąż jest obecny. Ten prosty,
poranno-wieczorny ubiór, powoduje, że obecność staje się wręcz namacalna, choć towarzyszy jej aura smutku i pustki. Tyle czynią artefakty i towarzyszący im żal, ból i nostalgia która, wg słów Milana Kundery: ...jest cierpieniem spowodowanym przez niespełnione pragnienie powrotu.
Twórczość Jarosława Kawiorskiego jest bardzo osobista i szczera, więc trudna, pomimo jej pozornej, wizualnej prostoty. Pozbawiona kokieterii i efektownych, powierzchownych manipulacji kolorem czy formą, wprowadza nas w świat bezpardonowej prawdy o człowieku i jego losie. Naznaczona silnym znamionami przemijalności, zmusza do zadumy i zadania sobie trudnych, często niewygodnych pytań o znaczenie i sens życia
oraz kondycję ludzkiej natury. Stanowi psychologiczny portret istoty homo sapiens, tkwiącej w beznadziejnych okowach uwikłań, niemożności i bezsilności wobec tzw. daru życia, bez względu na to, gdzie, kiedy i jak chwilowo to życie się toczy. Obrazując kruchość i nietrwałość doczesnej egzystencji, twórczość Kawiorskiego posiada wymiar ponadczasowy i bardzo uniwersalne, choć często niewygodne dla wielu, przesłanie. Artysta, wrażliwy analityk duszy i psychiki ludzkiej oraz doczesności istnienia, w każdej swej pracy przeżywa od nowa rzeczywistość, by w malarskim zapisie, niczym w pamiętniku, pozostawić ślad swych duchowych doświadczeń i obserwacji oraz milczącej mądrości, która w swej wielkiej, porażającej wręcz ciszy i skupieniu, więcej mówi i wybrzmiewa donośniejszym głosem, niż tysiące wykrzyczanych słów... "