Zapis rozmowy Piotra Jędrzejewskiego z profesorem Januszem Majcherkiem, socjologiem z UP.
To jest powrót do przeszłości czy rząd przyszłości?
- To częściowy powrót do przeszłości. W tym rządzie są osoby znane od dawien dawna. To jednak rząd PiS a nie Beaty Szydło. Nie ona go układała. Konstrukcja jest niespójna. Składem rządu zaspokajano oczekiwania rożnych frakcji wewnątrz PiS i Solidarnej Polski czy Polski Razem. Zrobiono niespójną układankę. Nie wiem jak Beata Szydło, która nie miała nad tym wpływu, zdoła nad tym zapanować.
Przeczytaj: Beata Szydło ogłosiła skład nowego rządu. Trzech ministrów i premier z Małopolski
Jarosław Kaczyński zapewniał wczoraj, że Beata Szydło miała wpływ na wygląd rządu.
- Nie chcę się powoływać na tabloidy, ale jeden z nich sfotografował Beatę Szydło jak robiła zakupy w momencie kiedy decydował się skład rządu.
Koncepcja IV RP została zarzucona czy ta idea żyje?
- Ta idea żyje, ale to nie jest jedyna idea. Na przykładzie tego rządu można uczyć studentów jak wygląda kultura społeczna, kultura bytu czy symboliczna czy duchowa. Takie są też trzy segmenty tego rządu. Jedni od gospodarki, inni od kwestii społecznych, bezpieczeństwa aż do ministerstwa strachu, czyli tej komórki, którą będzie zarządzał Mariusz Kamiński. Trzeci segment to oświata i kultura. Pierwszy segment ma zapewnić realizację księżycowych obietnic rządu – 500 złotych na dziecko, wiek emerytalny i kwota wolna od podatku. To zadanie segmentu gospodarczego, który jest kompetentny. Jest tam Mateusz Morawiecki, Paweł Szałamacha. Ci ludzie są uważani za odpowiedzialnych. Morawiecki to postać dziwna. Wczoraj Ryszard Petru, uważany za pomocnika Balcerowicza mówił, że jego poglądy zgadzają się z panem Morawieckim. On ostatnio mówił dziwne rzeczy jak na urzędnika PiS. Jest na przykład zwolennikiem wejścia do strefy euro. Drugi segment jest najbardziej znany. To IV RP ze swoimi twarzami - Ziobro, Macierewicz, Kamiński.
Te dwa nazwiska są dla pana zaskoczeniem?
- Tak. Sądziłem, że PiS zastosował manewr ukrywania twarzy IV RP w kampanii, żeby osiągnąć dobry wynik i nie będzie chciał popsuć efektu. To inwestycja jednorazowa. Nikt już nie da się oszukać. To ściema i kamuflaż. W tle są stare dobre twarze ostrych funkcjonariuszy IV RP.
Może oni się czegoś nauczyli przez te 8 lat?
- Zbigniew Ziobro jest młody. Może, ale powątpiewam. Ale Antoni Macierewicz? On jest taki sam, nie zmienił się. Pytanie tylko jak będzie swoje pomysły urzeczywistniał w MON. Jesteśmy członkiem NATO. Jak Macierewicz będzie funkcjonował w gremiach międzynarodowych? On nie ma orientacji co się dzieje w wojsku, bo nie ma informacji, nie ma certyfikatu.
Jak długo Beata Szydło będzie premierem?
- Wszystko jest możliwe. Po tym co zaprezentowano w rządzie, możliwy jest powrót do wariantu z Marcinkiewiczem. On był 9 miesięcy i mówi, że teraz też będzie podobnie, góra 2 lata. Jak można tak zrobić że 2 tygodnie wcześniej mówi się, że Gowin będzie w MON a potem się nominuje Macierewicza to wszystko jest możliwe. Jak Jarosław Kaczyński powie, że Beata Szydło jest premierem na 4 lata to też można to potraktować lekce, bo prezes może wszystko powiedzieć a potem wszystko zrobić. Polska polityka jest uzależniona od jednego człowieka, który w sumie jest szarym posłem. On w swoim okręgu przegrał z Ewą Kopacz. On skupia jednak władzę. Premier i prezydent są mu podporządkowani. To ryzykowne.
Niektórzy komentatorzy mówią, że demokracja może być zagrożona. Zgadza się pan?
- Tak. Nie w ten sposób, że z dnia na dzień będzie przewrót.
Umówmy się, w Sejmie jest opozycja, wybory nie były sfałszowane.
- Są przykłady na świecie, na przykład Rosja, gdzie jest opozycja, teoretycznie wolne media a jest autorytaryzm. Na Węgrzech jest pół autorytaryzm. Jest demokratyczna sytuacja, ale jak zacznie się przejmowanie Trybunały Konstytucyjnego, KRRiTV czy PISF, co jest bardzo ważne to będziemy mieć szkołę podporządkowaną ideologicznie, sztukę realizującą zamówienia ekipy, możemy mieć ubezwłasnowolnione media publiczne, mocno ograniczone media prywatne, Trybunał podporządkowany i tak dalej. Wtedy będą rudymenty demokracji, wybory wolne pewnie będą. To też jest problem. Jak prezes mówi, że chce robić nowe wybory w samorządach to na jakiej podstawie? Na podstawie majaków o tym, że były sfałszowane?
Silna ekipa z Małopolski jest w tym rządzie. Małopolska może zyskać?
- Nie wierzę w to. Ten rząd reprezentuje centralistyczną formację. Tam nie myślą samorządowo. Pan Adamczyk zapowiada obwodnicę, ale dyrektywy będą centralne. To prezes będzie decydował na co pójdą pieniądze. On będzie decydował. Nie sądzę, żeby fakt, że wiele osób w rządzie jest z Małopolski miało znaczenie dla naszego regionu.