FASD to wciąż jedno z najbardziej niedodiagnozowanych zaburzeń neurorozwojowych, a droga do rozpoznania bywa dla rodziców prawdziwym maratonem. Objawy są niejednoznaczne, często mylone z innymi trudnościami, a dostęp do specjalistów ograniczony. Rodzice dzieci z FASD mierzą się z codziennymi wyzwaniami — od problemów z regulacją emocji, przez trudności szkolne, po zachowania impulsywne, które trudno zrozumieć bez właściwej diagnozy.
Ale FASD nie „mija” z wiekiem. Dzieci dorastają i często wchodzą w dorosłość bez rozpoznania, z bagażem trudności, które wpływają na ich relacje, pracę, samodzielność i zdrowie psychiczne. Wielu dorosłych wciąż szuka odpowiedzi na pytanie, skąd wzięły się ich życiowe zmagania — i dopiero wtedy trafia na specjalistów, którzy potrafią połączyć fakty.
Dlaczego więc tak trudno o diagnozę, niezależnie od wieku? Jak wygląda ten proces w Polsce? Z jakimi wyzwaniami mierzą się rodzice dzieci z FASD — i jakich problemów doświadczają osoby dorosłe, które nigdy nie otrzymały właściwego wsparcia? O tym w dzisiejszym podcaście.