Wspólna władza rodzicielska = wspólna decyzja
Jeśli oboje rodzice mają pełnię władzy rodzicielskiej – niezależnie od tego, czy są razem, rozwiedzeni, czy nigdy nie byli małżeństwem – wyjazd dziecka za granicę powinien być wspólną decyzją. W praktyce, zwłaszcza w przypadku małżeństw, często zgoda jest domniemana i nikt o nią nie pyta. Warto jednak wiedzieć, że drugi rodzic ma prawo sprzeciwić się wyjazdowi.
Wystarczy, że poinformuje np. Straż Graniczną, że nie wyraża zgody na opuszczenie kraju przez dziecko. Taka sytuacja może skończyć się zatrzymaniem na granicy, wyjaśnianiem intencji i podejrzeniem próby uprowadzenia dziecka. Zasady te regulują m.in. przepisy konwencji haskiej. Znane są także przypadki ogłoszenia tzw. Child Alertu w sytuacji bezprawnego zatrzymania dziecka przez jednego z rodziców.
Kiedy lepiej mieć pisemną zgodę?
Zgoda drugiego rodzica jest szczególnie istotna, gdy:
-
dziecko ma inne nazwisko niż rodzic, z którym podróżuje,
-
wyjeżdżamy poza granice Unii Europejskiej,
-
spodziewamy się kontroli dokumentów.
W takich przypadkach warto mieć zgodę na piśmie. Najlepiej, jeśli podpis rodzica został poświadczony notarialnie – koszt takiego dokumentu to zazwyczaj kilkadziesiąt złotych. W zgodzie powinny się znaleźć:
-
dane obu rodziców i dziecka (wraz z PESEL-ami i numerami dokumentów),
-
miejsce i data wyjazdu,
-
wskazanie celu podróży.
Co, jeśli drugi rodzic odmawia?
Jeśli jeden z rodziców nie zgadza się na wyjazd dziecka, można wystąpić do sądu o zgodę zastępczą. Sąd może wyrazić ją w miejsce drugiego rodzica, ale taka procedura trwa nawet kilka miesięcy – dlatego trzeba działać z wyprzedzeniem. Do wniosku warto dołączyć dowody odmowy, np. korespondencję mailową.
Czy dokumenty trzeba przetłumaczyć?
Zgody czy postanowienia sądu dobrze jest mieć także w tłumaczeniu przysięgłym, najlepiej na język angielski. To zwiększa szansę, że dokument zostanie zrozumiany i zaakceptowany przez zagraniczne służby.