Na przełomie XIX i XX wieku Lucjan Rydel założył w pobliskich Toniach amatorski Teatr Ludowy.
Lucjan Rydel faktycznie miał taką ideę teatru wiejskiego. Założył teatr w pobliskich Tonach, przypomnijmy, że on przez pewien czas mieszkał w Toniach. Faktycznie teatr funkcjonował tam bardzo okazale. Niestety rozpoczęła się I wojna światowa i przyszła śmierć Lucjana Rydla. Teatr później jeszcze działał, ponieważ był reaktywowany przez córkę Lucjana Rydla zaraz po II wojnie światowej. Wtedy faktycznie w takich partyzanckich wręcz warunkach robili spektakle. W latach 50. i 60. działał w Klubie Sportowym "Bronowianka", który powstał przed wojną, ale miał mniej folkloru, był to taki właśnie taki teatr podmiejski. W latach 60. wszystko się skończyło, telewizja zaczęła się robić popularna i była długa przerwa, aż w końcu powstał Złoty Róg.
Jesteście otwarci jednak na to, żeby napływali do was członkowie do Teatru Złoty Róg również spoza Bronowic.
Tak, staramy się nawiązywać do naszej kultury ludowej, podkrakowskiej. Jeszcze 10/20 lat temu miałem w ogóle wrażenie, że ja mieszkam na wsi. Mimo że administracyjnie Bronowice do Krakowa włączył Adolf Hitler podczas okupacji, to jednak cały czas tak naprawdę nie było żadnych nowych inwestycji budowlanych. Dopiero przez ostatnie ok. 10 lat powstają kolejne nowe osiedla. Teatr Złoty Róg był celem integrowania nowych mieszkańców ze starymi. Coraz więcej nowych mieszkańców bierze udział w naszych inicjatywach czy to w festynie Święta ulicy Tetmajera, czy właśnie w warsztatach teatru. Działalność zaczęliśmy w Towarzystwie Przyjaciół Bronowic, które powstało niemalże 30 lat temu i wszystkie nasze inicjatywy ludowe, Bronowickie Archiwum Społeczne były realizowane wokół naszego Towarzystwa.
(cała rozmowa do posłuchania)