- Każdy sportowiec, nawet z najmniejszego klubu, nawet dzieci i młodzież, muszą co pół roku przechodzić badania. W przypadku amatorów nie ma takiego obowiązku, ale dobrze jest zrobić sobie podstawowe badania - przekonuje dr Malec.
Warto bowiem zwrócić uwagę, że zapisując się na zawody (na przykład biegowe), podpisujemy oświadczenie, w którym deklarujemy, że jesteśmy zdolni do udziału w zawodach i że startujemy na własną odpowiedzialność. Być może niektórzy nie zdają sobie z tego sprawy.
- Takie podstawowe badania, które przeprowadzamy u sportowców w klubach, to dogłębny wywiad, ogólne badanie, takie które przeprowadza zwykle lekarz rodzinny (czyli na przykład osłuchanie czy zmierzenie ciśnienia), badania krwi, moczu, EKG spoczynkowe i wysiłkowe. Większość z tych badań (poza EKG wysiłkowymm) jest dostępne u każdego lekarza rodzinnego, lekarz rodzinny może też takie badania zlecić - mówi dr Malec - Wszystko po to, aby wykluczyć ewentualne przeciwwskazania do uprawiania sportu na wyższym poziomie niż czysta rekreacja.
A te się zdarzają i dotyczą ukrytych chorób układu krążenia, ukrytych wad serca czy problemów ortopedycznych, które przy niewielkim wysiłku nie sprawiają problemu, ale ujawniają się przy większym.
- Taki maraton na przykład, to jednak jest kilkugodzinny wysiłek, dlatego warto do tego podejść poważnie - mówi lekarz.
To niewiele kosztuje, a będzie pewność, że możemy bez przeszkód trenować. Albo też uchronimy się przed kłopotami.
SKO