- A
- A
- A
Beata Mazur: Małopolskie szpitale potrzebują coraz więcej krwi
- W zeszłym roku średnio wydawaliśmy 9 tys. jednostek miesięcznie. To jest ilość, którą pobieramy od 9 tys. dawców w czasie 1 miesiąca, natomiast w styczniu br. wydaliśmy 10200 jednostek, czyli ponad tysiąc jednostek więcej. To oznacza, że ponad 1000 dawców więcej musimy zaprosić do nas, aby sprostać temu zapotrzebowaniu – mówi Beata Mazurek, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie. Aktualnie w Krakowie najbardziej potrzebna jest krew grup ujemnych B Rh- i 0Rh-, a także A Rh+. Jak uspokaja Beata Mazur, krwi nie powinno zabraknąć w sytuacjach ratunkowych i zagrożenia życia. Problemem może być jednak zaopatrzenie pacjentów, którzy czekają na planowe zabiegi.
Autor:
Sylwia Paszkowska
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
21:55
Nie tylko na wnuczka. Jak możemy zostać oszukani?
-
20:02
Vive l’Art - XI Salon ZPAP OK w Pałacu Sztuki - otwarty
-
19:51
"Złota Rękawica" została w Małopolsce
-
19:51
Komisja Dyscyplinarna uchyliła zawieszenie dyrektora krakowskiego liceum. Zdecydował jeden szczegół
-
18:29
"Biedny", "skromny", "stabilny"? Tarnów ma budżet na 2026 roku
-
17:30
W Krakowie więcej zapłacimy za bilety MPK. Ekspert: to uzasadnione, pod jednym warunkiem
-
17:19
Utrudnienia na drogach Małopolski. Pożar ciężarówki na A4 i kilka kolizji
-
16:42
Tak odblokowali tramwaj na Długiej. Zobacz nagranie
-
16:23
Biometanownia w gminie Skrzyszów raczej nie powstanie. Inwestor może się wycofać
-
15:46
Biblioteka Kraków. 60 fili, jedna karta i coraz więcej nowych przestrzeni dla czytelników
-
15:16
Dlaczego deficyt Krakowa nie musi oznaczać katastrofy. Ekonomista wyjaśnia