"Taka sytuacja oczywiście nie powinna się zdarzyć. Zarówno sąd okręgowy jak i prokurator popełnili oczywiste błędy. Prowadzimy postępowanie wyjaśniające i chcemy znaleźć odpowiedzialnych tej sytuacji" - mówił podczas konferencji prasowej w Warszawie minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro.
Piotr K. przez osiem lat ukrywał się w Wielkiej Brytanii. Był na liście najbardziej poszukiwanych polskich przestępców. Zatrzymano go w styczniu w Londynie. W kwietniu brytyjski sąd zgodził się na ekstradycję Piotra K. do Polski.
Po zamieszaniu z wypuszczeniem na wolność i powtórnym zatrzymaniem, Piotr K. odmówił składania zeznań. Jak przyznawał jego obrońca, Maciej Burda, "ostatnie wydarzenia związane z zatrzymaniem mojego klienta były kroplą przepełniającą czarę. Utraciliśmy zaufanie do prokuratorów". WIĘCEJ
Trwa posiedzenie sądu w Kielcach, podczas którego zapadnie decyzja, czy Piotr K trafi do aresztu. Rzecznik kieleckiego sądu okręgowego, Marcin Chałoński poinformował, że sędziowie odpowiedzialni za tę wpadkę mają w ciągu trzech dni złożyć wyjaśnienia - później zapadnie decyzja o ew. krokach dyscyplinarnych. Za to całe zamieszanie może im grozić nawet zwolnienie z pracy.
(Karol Surówka, RK,TVPInfo/ew)