Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Walka na murze

  • Beata Penderecka
  • date_range Poniedziałek, 2016.03.07 15:00 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 08:51 )
Nie ma świętości. Bazgroły z blokowisk przeniosły się do centrum miasta. Są już nie tylko na ścianach kamienic, ale na zabytkach i cmentarnych murach.

fot: Beata Penderecka

Bazgroły w przejściu podziemnym w Bronowicach fot: Marek Lasyk

Mówienie o tym i pisanie nie ma większego sensu, bo to zjawisko rośnie lawinowo. Odnoszę wrażenie, że im częściej się ten temat porusza, tym więcej bazgrołów pojawia się wokół nas


Celowo nie używam słowa graffiti, bo to rodzaj sztuki, natomiast to, co nas zalewa, to zwykły wandalizm, który z estetyką nie ma niczego wspólnego.
Kiedyś dominowały hasła kibicowskie. Mieszkam w dzielnicy zamieszkałej przez plemię Cracovii, więc wokół pełno napisów gloryfikujących ukochaną drużynę i obrażających Wisłę. Kiedy nocą zapuści się na wrogi teren jakiś odważny kibic Wisły i coś naskrobie, natychmiast hasło zostaje zamazane. Litery rosną, niektóre są wielkości człowieka.


No i hasła pseudopolityczne, głównie tropicieli spisków wszelakich. Np. " rząd światowy zatruwa wodę pitną" albo " Stonoga to agent służb".
Wbrew pozorom, kibicowskich napisów jest nie tak dużo jak dawniej, wszystko przebijają tagi, czyli wizytówki bazgrolarzy. Są nie tylko na ścianach, chodnikach, bramach, ale także na znakach drogowych.
Obserwuję też walkę wandali - pojawia się tag, który pokrywany jest innym, większym, a ten jeszcze większym. Centrum miasta wygląda jak slumsy.

Akcja Pogromców Bazgrołów staje się walką z wiatrakami. Proszę obejrzeć galerię zdjęć naszego radiowego fotografa Marka Lasyka. Na jednym ze zdjęć widać wyraźnie rękawicę rzuconą Pogromcom Bazgrołów. Rzuconą zresztą wyjątkowo wulgarnie.

Nie mam najmniejszej wątpliwości kto w tej nierównej walce odniesie zwycięstwo. Bazgroły będą wszędzie, bo ich "twórcy" tylko w ten sposób mogą zaistnieć. Zapewne nawet nie zdają sobie sprawy, że takie bezmyślne niszczenie cudzej własności to przejaw totalnego schamienia i bolszewizacji. Kocham moje miasto, moją dzielnicę, moją ulicę, tylko dlaczego muszę żyć w chlewie?

 

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię