- Najpierw się zaczyna od dużego kwiatka. Duży kwiatek się maluje najpierw i potem albo się robi na okrągło, albo można taki paseczek sobie zrobić na połowę. Później się daje listeczki zielone, nadaje się cienie i bombka wychodzi super - mówi Wanda Racia, zalipiańska malarka.
Bańki z zalipiańskimi kwiatami to nowa tradycja, ale już bardzo się przyjęła. Udekorowane w ten sposób bańki co roku zdobią choinkę w kościele w Zalipiu.
Malarki same wpadły na pomysł, aby tradycyjne dla ich regionu wzoru malować także na bożonarodzeniowych bombkach.
- Myśmy teraz wpadły na taki genialny pomysł, że wszystko jest malowane, no też trzeba zrobić to samo na bombkach. Ja się zawsze śmieję, że co nam nie ucieknie spod rąk, to jest wymalowane. Staramy się, żeby święta Bożego Narodzenia też miały właśnie wygląd troszeczkę zalipiański - dodaje Wanda Racia.
Zalipiańskie bańki można kupić od malarek, każda jest ręcznie malowana.