"Dla przykładowego 50-metrowego mieszkania ogrzewanego z miejskiego systemu ciepłowniczego ta podwyżka po wdrożeniu wynosi około 27 złotych na miesiąc. Ale trzeba odliczyć od tego VAT, który został okresowo zmniejszony, wiec podwyżka będzie dużo mniejsza" - mówi Sieńczak.
Dzięki obniżce VAT-u na energii cieplną z 23 do 5 procent do końca lipca, podwyżka za ciepło w Tarnowie wyniesie około 5 groszy za metr kwadratowy, około 3 złote przy 50-metrowym mieszkaniu. Choć nowa taryfa za ciepło w Tarnowie wchodzi w życie 17 lutego, to w praktyce zafunkcjonuje np. w spółdzielniach mieszkaniowych od 1 marca.
Tarnowski MPEC jednocześnie przyznaje, że jeśli ceny gazu oraz certyfikatów za emisję dwutlenku węgla nadal będą tak rosły, to niewykluczone są kolejne podwyżki za ciepło. 
Prezes Sieńczak podkreśla, że kiedy spółka jesienią ubiegłego roku składała wniosek o zatwierdzenie nowej taryfy do Urzędu Regulacji Energetycznej, cena świadectw za emisję CO2 wynosiła 62 euro za tonę, a dziś jest to 92 euro za tonę. Dlatego szef tarnowskiego MPEC-u przyznaje, że już w momencie wprowadzania tej podwyżki wiadomo, że jest ona niewystarczająca. Jeśli nic się nie zmieni, to trzeba się będzie spodziewać kolejnych wzrostów opłat za ciepło. 
"Uprawnienia do emisji dwutlenku węgla są emitowane na giełdzie. Dlatego trudno jest przewidzieć, czy one spadną, czy wzrosną. Mamy nadzieję, że spadną, bo jest to bardzo duży problem dla wszystkich przedsiębiorstw energetycznych w kraju i nie tylko" - podkreśla prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Tarnowie.  
MPEC podkreśla, że uprawnienia do emisji CO2 np. przy produkcji ciepła w stosunku do cen z 2017 roku wzrosły o 1808%.