- 70% zatrudnionych to będą osoby niepełnosprawne, 30% to będą osoby pełnosprawne - tłumaczy Dorota Krakowska, zastępca prezydenta Tarnowa.
By pomysł udało się zrealizować, potrzebne są niemałe pieniądze. Adaptacja budynku, który jest w opłakanym stanie technicznym kosztować ma nawet 7 milionów złotych. Takich pieniędzy w budżecie miasta nie ma wiec magistraccy urzędnicy już rozpoczęli starania o dofinansowanie ze źródeł zewnętrznych. Jeśli uda się zdobyć brakujące pieniądze, pierwsi goście hotelowi będą mogli przenocować już w styczniu 2018 roku.
(Marcin Golec/ko)