Za pomocą łodzi udało się wyciągnąć zwłoki na brzeg, gdzie policjanci przeprowadzili wstępne oględziny. Na razie trudno określić przyczyny zgonu, Nie jesteśmy jeszcze w stanie powiedzieć, jak długo ciało leżało w wodzie. Jest do identyfikacji, poczekajmy co powie lekarz po przeprowadzeniu sekcji zwłok. Decyzją prokuratora zwłoki zostaną zabezpieczone do zakładu patomorfologii tarnowskiego szpitala, celem sprawdzenia, co było przyczyną zgonu tego mężczyzny" - mówi Paweł Klimek, rzecznik tarnowskiej Policji.

Jak udało się dowiedzieć Radiu Kraków, przy zwłokach znaleziono dowód osobisty. Policjanci przyznają, że topielec nie był poszukiwany przez służby mundurowe. Nie został także zgłoszony jako osoba zaginiona.

Wyniki sekcji zwłok będą znane prawdopodobnie jutro.

 

(Marcin Golec/jp)