- Teraz jednak konieczne było ograniczenie przyjmowania pacjentów. Ograniczyliśmy liczbę przyjęć. Teraz mamy 21 łóżek: 15 neurologicznych i 6 ogólnoustrojowych. Przyjmujemy tylko pacjentów pilnych, czyli tych z naszych szpitali, lub po leczeniu szpitalnym, którzy mają dodatkową kwalifikację. Rehabilitacja neurologiczna wiąże się z czasem. Czas nas goni - mówi Mirosława Danek-Ziaja z oddziału rehabilitacji.
Prace remontowe ruszyły na oddziale we wrześniu i potrwają rok. Całkowity koszt to 15 mln złotych. 10 mln szpital zdobył od władz województwa.
W oddziale po remoncie prowadzona będzie również specjalistyczna rehabilitacja pocovoidowa.