Dobrą wiadomością jest to, że zarówno 31 grudnia jak i 1 stycznia nie było przypadków poparzeń z powodu używania petard czy sztucznych ogni.
Część osób zgłasza się z urazami i stłuczeniami do dziś – mówi Norbert Januszek i przypomina – jeżeli nie zagrażają one stanowi naszego życia i zdrowia, powinniśmy zrezygnować z wizyty na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym tylko udać się do lekarza pierwszego kontaktu lub do punktów opieki całodobowej. Tym samym unikniemy niedogodności związanych z długim oczekiwaniem i stresem.
Sywestrowo-noworoczny weekend podsumowała także tarnowska policja. Jak relacjonują mundurowi, w regionie było spokojnie. Niestety, nie można tego powiedzieć o całym 2016 roku. W regionie tarnowskim znacząco wzrosła śmiertelność w wypadkach drogowych. W 199 wypadkach zginęło 31 osób, a 219 zostało rannych – to o 32% więcej ofiar niż przed rokiem.