Historyków nie zaskakują pozostałości po I wojnie światowej, bo Tarnów w tym czasie był miastem frontowym. O wiele ciekawsze są znaleziska pochodzące z okresu II wojny światowej. Wtedy wojenna zawierucha oszczędziła Tarnów, który jedynie przez kilka dni był areną zmagań wojennych. Co ciekawe, historyk dr Krzysztof Moskal przyznaje, że być może w okolicach z Tarnowa znajduje się jeszcze jedno duże znalezisko.
- W okolicach Biskupic Radłowskich, gdzieś w Dunajcu jest zatopiony niemiecki pojazd pancerny - mówi.
Policja apeluje, by każde znalezisko militarne pochodzące z czasów wojennej zawieruchy było zgłaszane do odpowiednich służb. Pocisk, granat lub mina mogą być śmiertelnie niebezpieczne, nawet po kilkudziesięciu latach przebywania w ziemi.
(Marcin Golec/ko)