- Dla wszystkich dzieci powinno wystarczyć miejsc, ale mamy takie placówki w Tarnowie, w których zainteresowanie rodziców jest większe niż możliwości lokalowe przedszkola. Takim przedszkolem, które cierpi na brak miejsc jest przedszkole numer 15. Dzielnica Krzyż rozwija się mocno. Tam nie wszystkie 3-latki się dostają. Wychodzi grupa dwudziestupięciu 6-latków i dyrektor nie bardzo może przyjąć więcej 3-latków - mówi Bogumiła Porębska, szefowa wydziału edukacji tarnowskiego magistratu.
Podoba sytuacja jest w przedszkolu numer 8 i 32. Dodajmy, że nabór do tarnowskich przedszkoli potrwa do końca miesiąca. Więcej informacji na ten temat dostępnych jest na stronie internetowej miasta.
(Marcin Golec/ko)