Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Oskarżony ws. śmiertelnego wypadku na rondzie w Tarnowie chce zmiany sędziego

  • Tarnów
  • date_range Poniedziałek, 2017.10.23 18:56 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 07:43 )
Piotr K. wystąpił z takim wnioskiem pod koniec rozprawy, po tym jak kolejne wersje obrony były obalane, a sąd nie zgodził się na powtórzenie eksperymentów procesowych. Piotr K. próbuje udowodnić, że to nie on prowadził samochód w momencie wypadku na rondzie przy ulicy Słonecznej. Przekonuje, że chwilę wcześniej, na skrzyżowaniu ulicy Lwowskiej i Starodąbrowskiej, zamienił się miejscami w samochodzie z kolegą, który zginął. Podważa to jednak biegły, a zdaniem prokuratury oskarżony gra na czas.

fot: Bartek Maziarz

Prokurator Witold Swadźba przekonywał przed sądem, że "oskarżony dopasowuje przedstawianą wersję do zmieniającej się sytuacji procesowej".  
Swadźba wyjaśnia, że podczas pierwszego eksperymentu Piotr K. udowodnił, że jest się w stanie szybko zamienić miejscami w samochodzie. Wiedział, że prokuratura ma nagranie z monitoringu, na którym widać jak długo samochód stał na czerwonym świetle. Później biegły dostrzegł jednak, że przez cały czas oczekiwania na skrzyżowaniu, w samochodzie świeciło się światło stop, co oznacza, że ktoś musiał trzymać nogę na hamulcu. Według wersji obrony, światła były uszkodzone. Podczas pierwszego przesłuchania Piotr K. przekonywał jednak, że samochód był w pełni sprawny.

Wersje o uszkodzeniu czujnika odpowiedzialnego, za sygnalizacje światła stop ostatecznie obalił biegły. Wtedy oskarżony wystąpił o przeprowadzenie kolejnych eksperymentów.  M.in. na okoliczność zamiany miejsc.

Podczas poniedziałkowego procesu Piotr K. podnosił też, że podczas pierwszego eksperymentu nie dotykał hamulca, bo podobnie jak statysta był bez butów. Ponieważ samochód, który brał udział w wypadku spalił się, do eksperymentu wypożyczono od osoby prywatnej taki sam model. Samochód miał zostać po przeprowadzeniu eksperymentu sprzedany, dlatego biegły prosił, żeby oskarżony i statysta ściągnęli buty żeby go nie zabrudzić. Zdaniem biegłego teoretycznie można było zmienić miejsce trzymając wciśnięty hamulec, ale nie w taki sposób jak to zrobił oskarżony podczas eksperymentu. Obrona przekonywała, że było to związane właśnie z brakiem obuwia.

Ostatecznie wnioski obrony o przeprowadzenie eksperymentów procesowych oraz przesłuchanie jednego ze świadków zostały przez sąd odrzucone. Wtedy oskarżony wystąpił o zmianę sędziego. "Podejrzewam jakieś uprzedzenia, nieścisłości, nie zgadzał się pan na widzenia z moimi bliskimi" - przekonywał Piotr K.

Proces został przerwany do czasu rozpatrzenia wniosku przez trzech sędziów. Jeśli uwzględnią wniosek Piotra K. to sprawa na pewno się wydłuży. Jeśli sędziowie go odrzucą to wyrok może zapaść nawet w przyszłym tygodniu. Wcześniej oskarżony chciał też zmiany prokuratora prowadzącego sprawę.

Obrońca Piotra K. mecenas Wojciech Wolski odnosząc się do stwierdzenia, że jego klient gra na zwłokę odpowiedział,  "pozornie może się tak wydawać. Ale z drugiej strony każdy ma prawo do obrony. Sąd oddalił nasze wnioski w tym kwestie przesłuchania jednego ze świadków. Miał on potwierdzić, że Piotr K.  został do jazdy samochodem nakłoniony przez kolegę, który zginął w wypadku. To są okolicznośći dotyczące chociażby wymiaru kary. A dzisiejsze działanie sądu pokazuje, że to prawo do obrony zostało w jakiś sposób zachwianie. Więc można w pewnym sensie zrozumieć działanie oskarżonego".

Mecenas Wolski przypomina, że "oskarżony, podobnie jak ofiara wypadku był w stanie nietrzeźwości. W związku z tym naturalną rzeczą jest, że pewnych okoliczności może nie pamiętać. Celem wniosku o przeprowadzenie kolejnego eksperymentu było zweryfikowanie tej okoliczności. Chciałbym zwrócić uwagę na pewien aspekt, który w ogóle nie jest podnoszony. Oskarżony mógł uciec z miejsca wypadku, ale tego nie zrobił. Próbował ratować kolegę".

 

Bartłomiej Maziarz

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię