- Widziałem jak auto wpadło. Tam jest chyba ze 2 metry dziury. To nie jest pierwszy raz. Już kiedyś tak było - mówią tarnowianie. "Faktycznie nie jest to pierwszy raz. Pewnie to wynika z obciążenia ruchem ulicy Bernardyńskiej. To może być przyczyna awarii wodociągu" - dodaje Jacek Skrzyniarz z Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.
Naprawa wodociągu i zapadniętej ulicy Bernardyńskiej może potrwać do wieczora.
(Bartłomiej Maziarz/ko)