Jacek Łabno z Solidarnej Polski proponował, żeby opłaty w strefie były pobierane od 8 do 16. Ale „przebił” go Jakub Kwaśny z SLD, proponując żeby opłaty były pobierane od 9.

Radni zgodzili się też na większość pozostałych zmian proponowanych przez prezydeneta. Pacjenci ucieszą się z ustanowienia pierwszej, bezpłatnej godziny parkowania przed Zespołem Przychodni Specjalistycznych, oraz na ulicy Szpitalej do Mickiewicza.

Podobne ustępstwa na wewnętrznym parkingu lecznicy, już wcześniej wprowadził dyrektor szpitala im. Edwarda Szczeklika. Nadal nie wiadomo, czy na podobne reguły, zdecyduje się dyrektor szpitala wojewódzkiego, o co poprosił ją Roman Ciepiela.

Radni uchwalili też wyczekiwaną przez mieszkańców strefy zmianę. Od czerwca każda zameldowana tam osoba będzie mogła otrzymać abonament na 2, a nie tylko na 1 auto. Poza tym mieszkańcy strefy będą mogli parkować samochody już nie tylko na jednej ulicy, ale na dwóch w sąsiedztwie miejsca zameldowania.

Jednak zgodnie z zapowiedzią, powiększono też strefę płatnego parkowania o ulicę Dworcową oraz Tadeusza Kościuszki na odcinku od ulicy Pułaskiego do Reymonta. Jednocześnie, petencji ZUSu, będą mogli przez pierwszą godziną parkować za darmo.

Podobne ustępstwo dla klientów urzędu miasta, na wniosek Jakuba Kwaśnego, wprowadzono na ulicy Goldhamera, od ulicy Wałowej do Mickiewicza.

Ucieszą się też pracujący w strefe, którym chciano podnieść opłaty za abonament typu B do 20 złotych na miesiąc. Podwyżka nie wejdzie w życie także za sprawą poprawki radnego SLD. Właściciele abonemntu typu B będą jednak mogli z niego korzystać jedynie poza głównymi ulicami. Po to, jak wyjaśniali urzędnicy, żeby nie zajmowali miejsc tuż pod swoimi sklepami czy lokalami.

Z kolei Jacek Łabno, namówił kolegów do tego, aby nie wycofwywać tradycyjnych, papierowych parkingowych bloczków.

Obu aktywnym w sprawie uchwały parkingowej radnym, nie udało się jednak wprowadzić wszystkich pomysłów. Kwaśny chciał, aby kobiety w ciąży mogły przez 6 miesięcy parkować za darmo. Radni oraz urzędnicy mieli jednak sporo wątpliwiści czy taka możliwosć nie będzie nadużywana. I dlatego poprawka została przegłosowana.

Z kolei radny Jacek Łabno chciał darmowego parkowania dla opiekunów (członków rodziny) osób straszych i schorowanych, którzy mieszkają w strefie. Ostatecznie wycofał się jednak na razie z tej poprawki żeby ją dopracować.

Urzędnicy wstępnie szacują, że przez skrócenie czasu obowiązywania tarnowskiej strefy parkowania z 10 godzin do 7 godzin, zrezygnowanie z opłat w soboty, przy jednoczesnym rozszerzeniu strefy, budżet miasta może zubożeć o około 200 - 250 tysięcy złotych rocznie.

Bartek Maziarz