Dominacja Białej Gwiazdy - bezdyskusyjna. Na ciekawsze mecze trzeba chyba poczekać do półfinału rozgrywek. Ślęza nawet nie pomyślała by zagrozić krakowiankom.

Wisła Can Pack Kraków - Ślęza Wrocław 74:45 (26:17, 16:8, 13:8, 19:12)

Wisła: Quigley 20, Lavender 17, Abdi 13, Petronyte 6, Żurowska-Cegielska 6, Ouvina 5, Vandersloot 4, Skobel 3, Ziętara 0, Puter 0.

Ślęza: Śnieżek 12, Czarnecka 8, Głocka 8, Leciejewska 6, Player 6, Mistygacz 3, Zuchora 2, Nwagbo 0, Rozwadowska 0, Stachnik 0.

Stan rywalizacji: 1-0 dla Wisły

Mecz numer dwa w grze do dwóch zwycięstw w sobotę 21 marca we Wrocławiu.