Koszykarki Wisły Can-Pack wygrały z mistrzyniami Francji BLMA 76:70 i o awansie do play-off decydować będzie ostatni mecz fazy grupowej - w Stambule z Galatasaray. O wygraną z zespołem z aglomeracji Montpellier łatwo jednak nie było, a pod koniec meczu rywalki zmniejszyły przewagę "Białej Gwiazdy" do zaledwie dwóch oczek. Ostatecznie to jednak gospodynie postawiły "kropkę nad i".

Początek należał do świetnie broniących rywalek, które raz po raz wyprowadzały szybkie kontry. A że jednocześnie grały bardzo skutecznie, to ich przewaga szybko zaczęła rosnąć. W drugiej kwarcie Francuzki miały już nawet 12 punktów więcej od krakowianek. Ale wtedy mistrzynie Polski wzięły się mocno do pracy, zagrały jeszcze bardziej agresywnie w defensywie, zaczęły zbierać piłki z tablic i częściej kończyć akcje celnymi rzutami. Po pierwszej połowie Wisła prowadziła 5 punktami, a później publiczność rozgrzała walka kosz za kosz przy bardzo szczelnej obronie. W końcówce - choć rywalki było bardzo blisko - to jednak Wisła Can-Pack przechyliła szalę wygranej na swoją korzyść. 

Za tydzień mecz Galatasaray - Wisła Can-Pack.

Wisła Can Pack - Basket Lattes Montpellier 76:70 (13:21, 26:13, 19:20, 18:16)

Wisła Can Pack: Lavender 22, Abdi 16, Petronyte 16, Vandersloot 11, Quigley 6, Ziętara 3, Żurowska-Cegielska 2.

Basket: Halman 16, Skrela 11, O'Hea 10, Tanqueray 9, Lardy 7, Bass 7, Godin 6, Ayayi 2.

W pozostałych dzisiejszych meczach:

ZVVZ USK Praga - Dynamo Kursk 85:87

UMMC Jekaterynburg - Good Angels Koszyce 75:52