GKS Tychy - TERMALICA Bruk-Bet Nieciecza 0:3 (0:1)

0:1 - Kujawa 36'

0:2 - Kiełb 59'

0:3 - Pielorz 88'

Składy:

GKS Tychy: Misztal - Chomiuk, Kopczyk, Sadowski, Mączyński, Małkowski, Carnota, Lisowski (76' Grzybek), Mąka (53' Smółka), Szczęsny, Flis (65' Gąsior).
Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Nowak - Piątek, Czerwińki, Pleva, Jarecki, Kiełb, Pawlusiński (72' Biskup), Sołdecki, Pielorz, Rybski (81' Horvath), Kujawa (86' Schulmeister).
Kolejny fantastyczny występ Rafała Kujawy, tym razem okraszony bramką i asysta, dał gościom pewne 3 punkty w starciu z tyszanami. Mądra gra niecieczan od samego poczatku spotkania, przyniosła efekt w 36. minucie meczu. Wspomniany bohater świetnie przyjął piłkę w polu klarnym i strzałem przy krótszym słupku dał Słonikom prowadzenie. Strzelec bramki fenomenalnie wypracował Termalice kolejnego gola. Kujawa zagrał piłkę do Kiełba, który przez kilkadziesiąt metrów biegł w kierunku bramki. Bramkarz tyszan niepotrzebnie wyszedł z bramki i piłka między jego nogami wtoczyła się do siatki. W końcówce przyjezdnych stać było na jeszcze jedno trafienie. W 88. minucie Łukasz Pielorz przyjął wybitą przed pole karne piłkę i mocnym strzałem znów pokonał słabego bramkarza GKS-u.


OOKICIMSKI Brzesko - KOLEJARZ Stróże 1:3 (1:1)

1:0 - Wojcieszyński 27'

1:1 - Stefanik 28'

1:2 - Trochim 65'

1:3 - Szymański 90+3'
Składy:
Okocimski Brzesko: Pączek - Wawryka, Ryś, Jacek, Niechciał, Darmochwał, Cebula (74' Sobotka), Nawrot, Smoliński (67' Termanowski), Wojcieszyński, Szewczyk (61' Stefański).
Kolejarz Stróże: Radliński - Szufryn, Bajdur (76' Szymański), Stefanik, Rocki (67' Majchrzak), Markowski, Bocian, Cichy, Gryźlak, Niane (46' Trochim), Wolański.

Kolejny świetny mecz w wykonaniu Kolejarza i kolejny bardzo słaby Okicimskiego, mimo, że to właśnie gospodarze rozpoczęli strzelanie w tym meczu. Strzałem sprzed pola karnego Radlińskiego pewnie pokonał Wojciech Wojcieszyński. radość brzeszczan była jednak bardzo krótka. Bezpośrednio z rzutu wolnego świetnie uderzył Marcin Stefanik i było już 1-1. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy. Niemoc Strzelecką z pierwszych minut drugiej połowy przerwał dopiero w 65. minucie Wojciech Trochim. Były zawodnik m.in. Sandecji przejął bezpańską piłkę i sprzed pola karnego mocno uderzył na bramkę. Futbolówka znalazła miejsce w siatce ocierając się jeszcze o ręce golkipera. Kropkę nad "i" goście postawili w doliczonym czasie gry. Gola na 1-3 zdobył Patryk Szymański.


SANDECJA Nowy Sącz - PUSZCZA Niepołomice 2:2 (1:2)

1:0 - Adam Mójta (k.) 22'

1:1 - Łukasz Nowak 33'

1:2 - Paweł Strózik 39'

2:2 - Arkadiusz Czarnecki 90+1'
Składy:
Sandecja Nowy Sącz: Marcin Cabaj - Marcin Makuch, Peter Petran, Arkadiusz Czarnecki, Adam Mójta, Maciej Bębenek, Tomasz Margol (81' Sebastian Szczepański), Matej Nather, Jozef Certik (66' Maciej Górski), Łukasz Grzeszczyk (60' Geworg Badaljan), Fabian Fałowski.
Puszcza Niepołomice: Krystian Stępniowski - Petar Borovicanin, Marcin Biernat, Arkadiusz Lewiński, Marcin Zontek, Bartosz Biel (90+4' Patryk Kołodziej), Longinus Uwakwe, Paweł Strózik, Łukasz Nowak (87' Mateusz Cholewiak), Sebastian Janik, Paweł Moskwik (67' Damian Szymonik).


Krzysztof Dąbrowa