Wisła Kraków - Śląsk Wrocław

Jako pierwsi z małopolskich zespołów na boisko wyjdą piłkarze Wisły. Biała Gwiazda w piątek o 20.30 podejmie na własnym boisku Śląsk Wrocław. Krakowianie w pierwszej kolejce ekstraklasy pokonali Pogoń Szczecin 2:1. Potem jednak ponieśli pięć porażek i zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Przed rozpoczęciem sezonu Wdowczyk zapowiadał, że jego ekipa ma walczyć o "najwyższe cele".

„Wierzę, że będzie to dla nas nowe otwarcie i od meczu ze Śląskiem będziemy znowu punktować, piąć się w górę tabeli. Ze względów zdrowotnych z pewnością zabraknie Kuby Bartosza i Zdenka Ondraska. Do pierwszego składu wraca natomiast Paweł Brożek" - powiedział opiekun "Białej Gwiazdy" podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Przypomniał, że Śląsk to drużyna, która zbyt wielu bramek nie strzela (do tej pory zaledwie dwie), ale też za dużo ich nie traci. „Nie będzie łatwo sforsować ich defensywę. Musimy być kreatywni i ciągle uciekać rywalowi. Cieszę się, że do drużyny wraca Paweł, bo napastnik tej klasy przed takim meczem jest nam bardzo potrzebny” - powiedział Wdowczyk.

Jeszcze nie tak dawno fani krakowskiej Wisły i Śląska żyli w wielkiej przyjaźni. Obecnie stosunki ich są wrogie, na co wpływ miał fakt zbratania się kibiców "Białej Gwiazdy" z Ruchem Chorzów. Mecz Wisły Kraków ze Śląska odbędzie się w piątek o godz. 20.30. Transmisji z tego meczu będzie można słuchać w kanale sportowym Radia Kraków i dzięki odbiornikom z systemem DAB+.

 

Pogoń Szczecin - Cracovia

W sobotę o 15.30 na boisko w Szczecinie wybiegnie Cracovia. Trener Jacek Zieliński ma nadzieję, że w sobotę skończy się zła wyjazdowa passa jego drużyny w ekstraklasie. W trzech spotkaniach poza stolicą Małopolski jego podopieczni nie wygrali ani razu. Krakowianie w lidze przegrali w tym sezonie w Niecieczy (z Bruk-Betem Termalicą 2:3) i Poznaniu (z Lechem 1:2) oraz zremisowali bezbramkowo w Lublinie (z Górnikiem Łęczna).

Zdobyć trzy punkty w Szczecinie Cracovii nie będzie łatwo, gdyż długa jest lista nazwisk piłkarzy, którzy nie mogą grać. „Paweł Jaroszyński w dalszym ciągu jest w fazie rehabilitacji. Damian Dąbrowski i Mateusz Cetnarski już trenują, ale nie są jeszcze brani pod uwagę przy tym wyjeździe. Anton Karaczanakow będzie mieć dłuższą przerwę, uszkodził sobie mięsień dwugłowy. Uraz kolana Diego Ferraresso może nie jest groźny, ale bolesny” - powiedział Zieliński podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Jego zdaniem Pogoń to zespół, który zagrał ostatnio trzy dobre mecze. „Wyjazdowy z Zagłębiem, Termalicą u siebie i ostatni mecz w Gliwicach z Piastem. To drużyna, która jest na fali wznoszącej. Czeka nas ciężki mecz, ale graliśmy już takie. Przecież nikt nie powie, że spotkanie z Wisłą Kraków należało do łatwych. Największą siłą Pogoni jest to, że zespół zachował podobny skład to tego z zeszłego sezonu, a dodatkowo doszło kilku dobrze spisujących się zawodników” - dodał opiekun „Pasów".

Mecz Pogoń - Cracovia odbędzie się w sobotę o godz. 15.30. Meldunki z boiska w Szczecinie w serwisach informacyjnych Radia Kraków.

 

Lechia Gdańsk - Bruk-Bet Termalica Nieciecza

Niełatwe zadanie czeka także Słoniki, które w niedzielę o 18.00 zagrają na boisku lidera tabeli. Niecieczanie pod wodzą nowego trenera Czesława Michniewicza radzą sobie bardzo dobrze na starcie sezonu. 10 zdobytych punktów daje im 5 miejsce w tabeli i małą stratę do lidera. Mecz w Grańsku będzie jednak prawdziwym testem. Lecha radzi sobie bowiem w lidze bardzo dobrze. 4 wygrane mecze, jeden remis i jedna porażka to bilans, jakiego podopieczni Piotra Nowaka dawno nie widzieli na swoim koncie. Lechia w końcu zaczyna grać na miarę swoich możliwości.

Początek meczu w Gdańsku w niedzielę o godzinie 18.00. Meldunki z boiska w serwisach informacyjnych Radia Kraków.

 

 

 

 

(PAP/Krzysztof Orski)