W ten weekend na stadionie w Niecieczy grał nie Bruk-Bet Termalica, ale Sandecja Nowy Sącz. Do Małopolski w roli gościa przyjechała Pogoń Szczecin. Przed tą kolejką drużyny sąsiadowały w ligowej tabeli. Sandecja była ósma z dorobkiem ośmiu punktów, Pogoń z jednym oczkiem mniej plasowała się lokatę niżej. Jedni i drudzy przed tygodniem kończyli ligowe mecze w dobrych humorach - Pogoń w świetnym stylu wygrała w Gdyni, Sandecja natomiast dzień wcześniej sprawiłą niemałą niespodziankę, pokonując Lechię Gdańsk.

W Niecieczy w 16. minucie bliski efektownego gola z rzutu wolnego był Tomasz Brzyski. Brakło mu naprawdę niewiele, ale Łukasz Załuska tylko odprowadził piłkę wzrokiem. Gola przyniosła 20. minuta. Niestety nie gola dla Sandecji, ale dla gości. Dariusz Formella, który trafił do Szczecina stosunkowo niedawno wykończył mocnym uderzeniem z powietrza dośrodkowanie Nunesa i zrobiło się w Niecieczy 0:1. Do przerwy Pogoń wygrywała w Małopolsce.

W 56. minucie Sandecja zdobyła pierwszą w historii rozgrywek ekstraklasowych bramkę "u siebie". Co prawda nie w Nowym Sączu, ale w roli gospodarza - dotychczas z przodu cały czas podopieczni Radosława Mroczkowskiego grali na zero. Dziesięć minut po zmianie stron Aleksandyr Kolew - ten sam, który zdobył pierwszą w ogóle bramkę dla Sandecji w najwyższej klasie rozgrywkowej - wyrównał wykorzystując przypadkowe dogranie Brzyskiego. Kolew był tego dnia bohaterem Sandecji. Dwadzieścia minut po golu wyrównującym beniaminek objął prowadzenie. Kuban dorzucił w pole karne, gdzie Bułgar głową pokonał bramkarza Pogoni, który jeszcze w zeszłym sezonie bronił barw Wisły Kraków.

Sandecja Nowy Sącz zainkasowała pierwszy komplet punktów w roli gospodarza w ekstraklasie. Drużyna Radosława Mroczkowskiego, jeśli już strzela gole, zawsze wygrywa. Nie inaczej było tym razem, choć długo wydawało się, że to Pogoń wywiezie z Niecieczy komplet punktów. Losy meczu odwrócił jednak Aleksandyr Kolew, który został bohaterem Nowego Sącza.

Sandecja Nowy Sącz - Pogoń Szczecin 2:1 (0:1)
56' i 76' Kolew - 20' Formella

AD