W 1 secie podopieczni Stephane'a Antigi i Philippe'a Blaina mieli aż 12 błędów własnych. Ataki Bartosza Kurka powstrzymywał wysoki chiński blok. Ataki środkiem Marcina Możdżonka nie wystarczyły i po grze na przewagi Chińczycy wygrali do 26. To im tylko dodało skrzydeł i pewności siebie. W drugiej partii szli jak burza, po każdej akcji cieszyli się, jakby wygrali cały mecz. Bardzo swobodnie czuli się na środku, seriami zdobywali punkty, a Polacy często mylili się chociażby w zagrywce. Biało-czerwoni przegrali do 20.
Wszystko zmieniło się w kolejnych partiach. Wygrane Polaków ani przez moment nie były zagrożone, a szczelny do tej pory chiński blok był skutecznie był obijany. W Kurka wstąpiły nowe siły i stał się najlepiej punktującym zawodnikiem w całym meczu. Kolejne sety Polacy wygrali do 16 i 17, a tie-break do 10.
W Tokio o przepustkę olimpijską walczy osiem zespołów. Awansują trzy najlepsze i jedna drużyna z Azji. Rywalizacja systemem każdy z każdym potrwa do 5 czerwca i jest to ostatnia możliwość, by dostać się na igrzyska.
Polska-Chiny 3:2 (26:28, 20:25, 25:16, 25:17, 15:10)
Skład Polski: Kurek, Kłos, Łomacz, Kubiak, Możdżonek, Mika, Zatorski (libero) oraz Drzyzga, Konarski, Buszek, Bieniek.
PAP/SKO