W piątek na czwartym odcinku specjalnym polską załogę, prowadzącą w rajdzie w kategorii WRC2, dopadł pech. Po niewielkim skoku na tzw. hopie doszło do awarii zawieszenia i nie można było kontynuować jazdy. Nie było w tym żadnej winy kierowcy, w tym miejscu wszyscy latali w powietrzu, organizator rajdu tak wyznaczył trasę, aby była ona jak najbardziej widowiskowa.

Na liście startowej do sobotniego etapu znalazły się 23 załogi. Spośród fabrycznych kierowców zabraknie Fina Esapekki Lappiego, gdyż serwis teamu Citroen nie zdążył odbudować samochodu C3 WRC zniszczonego w wypadku na ósmym odcinku specjalnym.

W rajdzie prowadzi Belg Thierry Neuville (Hyundai I20 WRC), który wyprzedza o 11,9 s broniącego tytułu Francuza Sebastiena Ogiera (Citroen C3 WRC) i o 13,4 s Estończyka Otta Tanaka (Toyota Yaris WRC).

W klasyfikacji generalnej MŚ, po czterech z 14 rajdów, prowadzi Neuville 82 pkt, przed Ogierem 80 i Tanakiem 77.

PAP/AD