Proxima Kraków, która nie tak dawno wykupiła licencje od borykającej się z problemami organizacyjnymi Silesii Volley Mysłowice, w hali przy ulicy Ptaszyckiego rozpoczęła zmagania w kobiecej I lidze. Na początek do Krakowa przyjechał zespół MKS-u Kalisz, który w swoich szeregach dysponuje wieloma uznanymi siatkarkami.

To Proxima od samego początku zmierzała jednak ku wygranej. W pierwszym secie gospodynie pokonały rywalki 25:18, natomiast w zaciętej drugiej partii wygrały ostatecznie 25:23. Zawodniczki z Krakowa chciały zakończyć mecz po trzech setach, jednak MKS Kalisz zdołał wygrać trzecią partię w stosunku 25:21. To, co nie udało się w trzecim secie, wyszło w kolejnym. Proxima Kraków wygrała na inaugurację 3:1 i rozpoczęła marsz w kierunku upragionego awansu.

Proxima Kraków - MKS Kalisz 3:1

AD