"Pasy" zaczęły ze sporym animuszem, ale to goście w 15 minucie objęli prowadzenie... grając w osłabieniu! Kolejne dwa gole padły w drugiej części spotkania. W grę krakowian wdało się coraz więcej nerwów, co kończyło się faulami i sporą liczbą kar. Kolejne trafienia tyszan padły... w przewadze 5:3. Dopiero w trzeciej tercji "Pasy" zaczęły strzelać, ale była to tylko wymiana ciosów. Na gole Jeziorskiego i Dziubińskiego skutecznie odpowiadali goście.

Krakowianom pozostaje zrewanżować się odwiecznemu rywalowi w finałowym turnieju Pucharu Polski, który między świętami a Nowym Rokiem odbędzie się w Nowym Targu.

W innych meczach z udziałem małopolskich drużyn, TatrySki Podhale wygrało z JKH Jastrzębie 2:1, po dogrywce! Decydującego gola w 2. minucie dodatkowego czasu gry zdobył Bartłomiej Neupauer.

W grupie słabszej Unia Oświęcim grała w Katowicach z GKS-em i zwyciężyła 2:1, prowadząc 2:0 już po 10 minutach.

W pozostałych spotkaniach, w grupie silniejszej, Nesta Mires Toruń rozgromiła SMS 12:2 (to w grupie słabszej), a Tempish Polonia Bytom wygrała po dogrywce 3:2 Orlika Opole. W tabeli prowadzi GKS Tychy, przed Comarch Cracovią i TatrySki Podhalem. Grupie słabszej lideruje Unia.

 

Comarch Cracovia - GKS Tychy 2:5 (0:1, 0:2, 2:2)
0:1 Vitek (15), 0:2 Kotlorz (27), 0:3 Komorski (36), 1:3 Domagała (48), 1:4 Jeziorski (51), 2:4 Dziubiński (56), 2:5 Bepierszcz (60). Kary 18:8 min.

TatrySki Podhale Nowy Targ - JKH Jastrzebie 2:1 po dogrywce (0:0, 1:0, 0:1)
Jokila (39), Neupauer (62) - Nalewajka (52). Kary: 12:22 min.

Tauron KH GKS Katowice - Unia Oświęcim 1:2 (0:2, 1:0, 0:0)
0:1 Kowalówka (7), 0:2 Piotrowicz (10), 1:2 Lorek (24). Kary: 6:12 min.


SKO/PAP