– W drugiej połowie drużyna pokazała charakter – powiedział trener koszykarek Wisły Can-Pack Kraków Jose Ignacio Hernandez, po meczu półfinałowym Pucharu Polski jego drużyny z zespołem InwestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. (79:63).
– Na początku spotkania nie potrafiliśmy się przeciwstawić agresywnej grze naszych przeciwniczek. Dopiero w drugiej połowie znaleźliśmy receptę na rywala – powiedział opiekun mistrzyń Polski podczas pomeczowej konferencji prasowej.
W finale turnieju PP - który jest rozgrywany w Krakowie - jego drużyna zmierzy się z 1KS Ślężą Wrocław.
– Dziś udało nam się awansować do finału. Mam nadzieję, że w niedzielę uda nam się osiągnąć coś więcej, zrealizować nasz cel. Chociaż na pewno nie będzie to łatwy mecz – dodał Hernandez.
Opiekun drużyny z Gorzowa Dariusz Maciejewski uważa, że pewnym momencie jego podopieczne "wystraszyły się", że mogą wygrać. – Wisła wystraszyła się z kolei, że przegra. Od tego momentu zaczęła grać naprawdę dużo lepiej, skuteczniej. My z kolei nie trafialiśmy do kosza w prostych sytuacjach. Z taką ekipa jak z Krakowa trzeba być skoncentrowanym przez cały czas – ocenił Maciejewski.
Zwycięzcę tej edycji Pucharu Polski poznamy w niedzielę w późnych godzinach wieczornych. Początek starcia Wisły ze Ślęzą o 20 w hali przy Reymonta.
AD/PAP