Losy starcia barażowego o awans do CLJ rozstrzygnięte były już właściwie po pierwszej odsłonie tego pojedynku. Progres w Łęcznej rozegrał koncertowe zawody i wbił juniorom ekstraklasowego Górnika aż siedem bramek, tracąc przy tym jednego gola. W środę na obiektach Com-Com Zone należało więc tylko i wyłącznie postawić "kropkę nad i" i przypieczętować praktycznie pewny awans. Wynik spotkania w Łęcznej nie był przypadkiem, bo i w rewanżu Progres od samego początku prezentował się na boisku dużo lepiej i był skuteczniejszy.

Jeśli juniorzy z Łęcznej przyjeżdżali do Krakowa z jakimikolwiek złudzeniami, Progres wybił je bardzo szybko. Już po 45 minutach Krakowianie prowadzili 3:0, a druga część meczu miała być spacerkiem. Ciężko było jednak przypuszczać, że podopiecznym Krzysztofa Lipeckiego uda się poprawić siedmiobramkowy rezultat z delegacji! Po zmianie stron drużyna gospodarzy zdobyła kolejnych sześć goli raz dając się ofensywie przeciwnika zaskoczyć. Spotkanie rewanżowe zakończyło się więc rezultatem 9:1, co w dwumeczu dało niezwykły pogrom w wykonaniu juniorów starszych Progresu.

16:2 - w takich rozmiarach rozbili Górnika w proch i pył juniorzy starsi AS Progres. W sezonie 2016/17 drużyna trenująca na obiektach Com-Com Zone będzie więc po raz pierwszy występować w ogólnopolskiej Centralnej Lidze Juniorów, gdzie dołączy do Wisły i Cracovii. Oprócz tych drużyn, ekipa Krzysztofa Lipeckiego mierzyć się będzie między innymi z takimi firmami, jak Jagiellonia Białystok, Korona Kielce czy broniąca mistrzowskiego tytułu Legia Warszawa.

Adam Delimat