Najdłuższa kolejka ustawia się jeszcze przed Klikuszową, właśnie między Rabką a Nowym Targiem w kierunku Podhala. Korek mierzy kilka kilometrów, choć, zdaniem służb, sytuacja się polepsza. Po godzinie 18 zakopanką powinno się jechać płynnie.
Drogowcy przekonują, że za dzisiejsze korki na zakopiance odpowiada pogoda: dobra pogoda dla narciarzy. Na Podhale wróciła zima, wiele osób wrzuciło więc narty do bagażnika i wyruszyło na południe.