Rząd, kwestionując zasadność przepisów, wskazywał na istotne konsekwencje gospodarcze i społeczne dla kraju. Polska jest bowiem jednym z największych producentów tytoniu w Europie. Przoduje też w produkcji papierosów mentolowych, a także cienkich, czyli popularnych „slimów”. Warszawa argumentowała, że decyzja w tej sprawie nie powinna była zapadać na poziomie unijnym, ale krajowym, bo koszty związane z zakazem sprzedaży papierosów maja charakter lokalny i są ograniczone do wąskiej grupy państw. Sędziowie jednak nie zgodzili się z tą argumentacją, uznali że to problem o wymiarze europejskim i na takim poziomie powinien być on rozwiązywany.

Oddalenie polskiej skargi kończy sprawę ze względu na upływające terminy i nie będzie już możliwości złożenia kolejnych skarg dotyczących dyrektywy tytoniowej.

 

 

 

 

(IAR/ko)