W nocy z soboty na niedzielę słowaccy ratownicy pomagali też dwóm polskim turystom w Małej Fatrze. Ojciec z synem nie mogli zejść z Wielkiego Krywania. W nocy wezwali pomoc. Kiedy ratownicy dotarli do turystów, byli słabi i wyczerpani. Otrzymali ciepłe napoje. Gdy poczuli się lepiej, zostali sprowadzeni do stacji kolejki linowej. Operator ośrodka narciarskiego zgodził się ją uruchomić, co znacznie przyspieszyło akcję ratunkową. Turyści zostali zwiezieni od Doliny Vratnej.
Przypomnijmy, w górach wciąż są trudne zimowe warunki. W Tatrach obowiązuje trzeci - znaczny - stopień zagrożenia lawinowego. Na Babiej Górze w Beskidach stopień drugi - umiarkowany.
Uwaga także na trudne, zimowe warunki na drogach na południu kraju. W Małopolsce - a także w sąsiednich województwach: podkarpackim, świętokrzyskim i części śląskiego - obowiązuje ostrzeżenie IMGW pierwszego stopnia przed zawiejami i zamieciami śnieżnymi. Na Podkarpaciu i Małopolsce napadało sporo śniegu, miejscami wciąż może prószyć.
Na południu jest najchłodniej. Nad ranem w Zakopanem było 12 stopni mrozu. W pozostałej części kraju powinno być nieco cieplej i dość pogodnie. Jak zapowiadają synoptycy, z każdym dniem pogoda powinna się poprawiać, ma być coraz cieplej.
RK/ko