Aż 17 zgłoszeń dotyczyło sklepów na terenie Krakowa. Były też prośby o pojedyncze interwencje w Olkuszu, Oświęcimiu, powiatach krakowskim, wadowickim i myślenickim. Okazało się, że tylko w czterech skontrolowanych sklepach za kasą stał właściciel. W 15 łamane były nowe przepisy. Był też przypadek, gdy osoby pracujące w sklepie nie wpuściły inspektora... nawet po zawiadomieniu policji.
Łącznie skontrolowanych zostało 20 z 24 sklepów. 4 zgłoszenia wpłynęły późnym wieczorem, dlatego inspektorzy przyjrzą się im w najbliższą niedzielę. Przypomnijmy, że 18 marca też obowiązuje zakaz handlu.
(Teresa Gut/ew)