Rzecznik krakowskiej prokuratury okręgowej prok. Janusz Hnatko poinformował, że członkowie grupy mieli wprowadzić do obrotu "znaczne ilości narkotyków, w tym co najmniej 2 kg 730 gramów marihuany, mefedronu w ilości 200 gramów, 1 kg 200 gramów amfetaminy oraz 40 gramów kokainy".

Zatrzymani mają od 18 do 40 lat, są wśród nich dwie kobiety. Sześć z tych osób podejrzanych jest o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, a jedna o kierowanie nią. Wobec siedmiu z zatrzymanych sąd - na wniosek prokuratury - zastosował tymczasowy trzymiesięczny areszt. Wobec pozostałych zastosowany został dozór policyjny oraz poręczenia majątkowe wraz z zakazem opuszczania kraju.

"Zatrzymani zajmowali się w ramach zorganizowanej grupy przestępczej wprowadzaniem do obrotu środków odurzających i substancji psychoaktywnych, w tym także za pośrednictwem internetu" - wyjaśnił prok. Hnatko. Prokurator podał, że wszystkim podejrzanym grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Dalsze zatrzymania w tej sprawie nie są wykluczone.

Policyjna akcja prowadzona była na terenie woj. małopolskiego i mazowieckiego, a brało w niej udział 111 policjantów i cztery psy tropiące. Małopolskich kryminalnych wsparli funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Krakowie.

Rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Sebastian Gleń poinformował, że podczas przeszukań policjanci znaleźli kilkaset gramów marihuany, amfetaminę i mefedron, a także 21 telefonów komórkowych. "Zabezpieczono także mienie na poczet przyszłych kar, w postaci kilkuset tysięcy złotych i trzech samochodów o łącznej wartości blisko 70 tysięcy złotych" - dodał.