Okres Wszystkich świętych po raz kolejny kończy się niepokojącymi statystykami. Od piątku do niedzieli na małopolskich drogach doszło do osiemnastu wypadków. Jeden z nich był śmiertelny. Pod kołami ciężarówki zginął trzynastoletni chłopiec.
Sytuacja jest gorsza niż w zeszłym roku. Wtedy wypadków było siedemnaście, ale żaden z nich nie był śmiertelny. Co więcej, w ten weekend zatrzymano aż 52 nietrzeźwych kierowców.
Za główne przyczyny tragedii na drogach w czasie Wszystkich Świętych, służby uznają właśnie alkohol i nadmierny pośpiech. Policja apeluje o rozsądek i nieprzekraczanie dozwolonej prędkości.