Pobieranie opłat parkingowych w małych miastach w weekendy umożliwiają zmiany w ustawie o drogach publicznych, które weszły w życie w czerwcu. W Muszynie prowadzone są analizy. Ich celem jest rozstrzygnięcie, które konkretnie miejsca są najbardziej oblegane i tam opłata będzie największa.
- Im bliżej miejsca atrakcyjnego, tym ceny będą wyższe. Gdzie będzie dalej, będą niższe. Tam, gdzie odległość to będzie 1-1,5 kilometra, parkowanie nadal będzie bezpłatne - mówi Jan Golba burmistrz Muszyny.
Po wykonaniu analiz podział śródmiejskiej strefy płatnego parkowania muszą jeszcze zatwierdzić radni.
Takie strefy planują też utworzyć władze Krynicy i Piwnicznej, ale najwcześniej w przyszłym roku.