Aleksandra Rutkowska, rzeczniczka fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Aleksandra Rutkowska przyznaje, że to nowa praktyka:
Standardem jest, że inicjatorzy nazw imienia WOŚP dla różnego rodzaju obiektów, a takich miejsc w całej Polsce jest obecnie 96, kontaktują się z nami i konsultują propozycje. Zwykle powtarzamy jedną prośbę: żeby w żaden sposób procedury związane z nadaniem imienia nie stały się kością niezgody wśród lokalnej społeczności.
Dlatego WOŚP oczekuje teraz wyjaśnień. Jak udało nam się potwierdzić, w sprawie podwójnego imienia dla mostu nie było też żadnych rozmów z fundacją Caritas. Nie było konsultacji z Caritas - powiedział Radiu Kraków rzecznik bp. tarnowskiego ks Ryszard Nowak.
Przypomnijmy, że o nadaniu kontrowersyjnego imienia jednej z przepraw rada miasta zdecydowała 11 października. Podjęcie uchwały poprzedziła gorąca dyskusja na forum rady.
Chodzi mostów na rzece Łubinka, projekt uchwały w tej sprawie przygotowali radni Koalicji Nowosądeckiej prezydenta miasta Ludomira Handzla. Jak uzasadniali tę decyzję?
Zarówno Caritas, jak i Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od dziesięcioleci niosą bezinteresowną pomoc potrzebującym. Choć działają niezależnie i w odmiennych formułach, ich misja jest wspólna. Ratować ludzkie życie, nieść dobro i budować solidarność społeczną ponad podziałami
- tłumaczył radny Leszek Gieniec.
W głosowaniu nie wzięli udziału radni PiS. Ich zdaniem obie organizacje, choć wypełniają podobną misję, różnią się ideologicznie i nazwanie mostu w ten sposób, zamiast łączyć, będzie prowokować spór.