Nad jeziorem Rożnowskim już na początku tygodnia trudno było znaleźć kwaterę na weekend. Gości przyciąga woda i rozwijająca się infrastruktura, a w tym roku dodatkowo otwarte po latach nieobecności strzeżone kąpielisko. Plaża z dyżurującymi stale ratownikami działa przy polu namiotowym w Gródku n. Dunajcem.
WOPR apeluje jednak, by nawet w takich miejscach zachować rozsądek i przede wszystkim zwraca uwagę na dzieci.
- Nie tylko czytać książkę i patrzeć w telefon. Jak dziecko chce iść do wody, należy mieć je cały czas na oku, albo wejść razem z nim. Jak stracimy dziecko z oczu, poszukiwania są na plaży, w wodzie, masa nieprzyjemnych doznań - mówi prezes WOPR w Nowym Sączu, Dariusz Gerhard.
Przestrogą niech będą tegoroczne statystyki. W pierwszej połowie sierpnia zanotowano 19 utonięć. W lipcu życie nad wodą straciły 52 osoby.