- Te osoby trzeba rekwalifikować czy w ogóle dawać im kompetecje. To się nie dzieje z dnia na dzień. Jest niecierpliwość pracodawców, którzy podpisali kontrakt i potrzebują ludzi na teraz - mówi Stanisława Skwarło, dyrektor sądeckiego Urzędu Pracy.
Sądecki Urząd Pracy prowadzi kursy i szkolenia pracowników, ale jak wyjaśnia Stanisława Skwarło, umiejętności nie da się zdobyć z dnia na dzień, czego oczekują pracodawcy. W pośredniaku zarejestrowanych jest teraz ponad 3 tysiące bezrobotnych osób.
(Marta Tyka/ko)