Mężczyzna jechał środkiem ulicy Targowej w Limanowej. To zaniepokoiło kierowcę innego samochodu, który poinformował o sytuacji policję. - Odważny limanowianin jadąc za podejrzanym, cały czas rozmawiał z dyżurnym i nagrywał pojazd. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce i zatrzymali samochód okazało się, że jadący nim 65 letni kierowca ma 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – informuje Stanisław Piegza, rzecznik limanowskiej policji.
Sprawa trafi do sądu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Grozi mu grzywna i do dwóch lat więzienia.
Bartosz Niemiec